Tło Podkarpacie

Na skrzyżowaniu kultur, w kotlinie otoczonej pogórzami, z której tylko krok do Beskidu Niskiego, Kazimierz Wielki ulokował Królewskie Wolne Miasto Krosno. Ten leżący u stóp Królewskiej Góry średniowieczny ufortyfikowany gród przez wieki był ważnym ośrodkiem handlowym i przemysłowym. Wystarczy wspomnieć handel najlepszym w Europie płótnem czy suknem, a przede wszystkim sprowadzanym na dwór królewski winem węgierskim. Wszakże to w Krośnie, a nie gdzieś w świecie, nad swoimi wynalazkami pracowali prekursor przemysłu naftowego Ignacy Łukasiewicz, czy twórca telektroskopu – pierwszego telewizora – Jan Szczepanik. Dziś miasto znane jest z produkcji szkła, a okolice z pierwszej na świecie kopalni ropy naftowej w Bóbrce, pobliskich zdrojów znajdujących się w Iwoniczu i Rymanowie, czy też z odrzykońskiego zamczyska, na którym to Aleksander hr. Fredro akcję „Zemsty” umiejscowił.

Jak przed wiekami, po dzień dzisiejszy w mieście mieszają się społeczności, gdyż Krosno to karpacki tygiel kulturowy. Należy Krosno do najstarszych polskich miast. Pierwsze ślady osadnictwa pochodzą z ok. 1400 lat p.n.Ch. Krosno kojarzone jest nie tylko z przemysłami szklarskim i naftowym, ale także włókienniczym. Nazwa miasta jednak nie pochodzi od maszyny tkackiej. Prawdopodobnym pochodzeniem nazwy miasta jest „kros(t)na” – oznaczająca teren pagórkowaty lub też „kross” – co w języku niemieckim oznacza teren suchy, spękany. Miasto posiada także herb związany z lokowaniem przez króla Kazimierza Wielkiego Krosna na prawie magdeburskim. Władze zapewne od pierwszych lat po otrzymaniu przez osadę prawa miejskiego posługiwały się w swej działalności pieczęciami.

Najstarsza pieczęć Krosna miała posiadać jako godło postać stojącego króla, a dopiero późniejsze, począwszy od XVI wieku, za godło przybrały rodowy herb króla Kazimierza Wielkiego – Piastów kujawskich, czyli połowę lwa i połowę orła, których głowy nakryte są koroną trójlistną niezamkniętą. Wspomniane godło – herb kujawski stało się również herbem miasta Krosna. W latach 60 – tych XIV wieku za panowania Kazimierza Wielkiego rozpoczęto budowę murów obronnych, w wyniku czego, miasto znalazło się wśród 23 ufortyfikowanych polskich miast. Mury obronne posiadały dwie bramy:

1. bramę Węgierską od południowo – wschodniej strony,
2. bramę Krakowską od strony zachodniej.

Obie posiadały mosty zwodzone. Fakt lokacji i opieki królewskiej przyczynił się do szybkiego rozwoju miasta, który trwał nieustannie do połowy XVII w. W tym czasie wybudowano mury obronne, wodociąg, kanalizację, co świadczy o wysokiej randze grodu i zamożności mieszkańców. Krosno posiadało również komorę celną oraz prawo składowania towarów. Przygraniczne położenie miasta sprawiło, że już w pierwszej połowie XVI w. stało się znacznym ośrodkiem handlu winem węgierskim. Znane było również z produkcji oraz handlu płótnem i suknem. W średniowiecznym Krośnie rozwinęły się cechy: rzemieślniczy, szewski, piekarski, a statut cechu rzemieślników z 1403 r. należy do najstarszych w Polsce. 

Kres rozwojowi miasta przyniósł potop szwedzki, klęski żywiołowe i ogólny upadek Rzeczpospolitej. Ponowny rozkwit nastąpił dopiero pod koniec XIX w. dzięki odkryciu w Bóbrce koło Krosna złóż ropy naftowej i rozwojowi przemysłu naftowego. W 1867 r. miasto zostało siedzibą powiatu. Powstało wówczas wiele okazałych obiektów użyteczności publicznej oraz secesyjnych domów prywatnych. W latach 1872–1884 doprowadzono linię kolejową. Po pierwszej wojnie światowej Krosno szybko podniosło się ze zniszczeń. W 1923 r. wybudowano w mieście hutę szkła, co z czasem doprowadziło do powstania największego w Polsce ośrodka przemysłu szklarskiego. W 1928 roku rozpoczęto budowę – jednego z największych i najnowocześniejszych w Europie – lotniska, natomiast już w 1938 r. z Bydgoszczy przeniesiono tu Szkołę Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich. Po zniszczeniach spowodowanych II wojną światową odbudowano zakłady przemysłowe, rozwinięto sieć szkół, utworzono nowe instytucje kultury. W latach 1975-1998 r. Krosno było stolicą województwa krośnieńskiego. Obecnie jest miastem na prawach powiatu oraz stolicą powiatu ziemskiego. Z racji swej wspaniałej długiej historii Krosno posiada wiele cennych zabytków. Większość z nich skupiona jest w obrębie zespołu staromiejskiego. Rynek, bo o nim mowa, zachował do dziś średniowieczny układ architektoniczny. Starówka otoczona jest zabytkowymi kamieniczkami pochodzącymi z różnych okresów, z których część zachowała arkadowe podcienia. Te nadają miastu niepowtarzalny klimat i dodają uroku.

W Rynku najstarsza, a zarazem najbardziej okazała jest, wzniesiona została pod koniec XV w., a następnie przebudowana w stylu renesansowym w XVI w., Kamienica Wójtowska (Rynek 7). W jej podcieniu zachowały się cztery XVI wieczne kamienne kolumny jońskie oraz bogaty renesansowy portal. W zwieńczeniu dostrzec można tarczę z orłem polskim i literą „S” oznaczającą króla Zygmunta Starego (Sigismundus). W kluczu arkady znajduje się tarcza z gmerkiem i monogramem „IS” oznaczającym najprawdopodobniej Hieronima (Ieronima) Stano – rajcę krośnieńskiego, jednego z najznamienitszych właścicieli kamienicy. Jej nazwa wywodzi się zapewne od prawdopodobnych mieszkańców – wójtów sądowych.

W linii kamienic z podcieniami znajduje się curia praetoriana – dwór ratuszowy (Rynek 5). To XVI - wieczny budynek należący do najobszerniejszych wśród krośnieńskich kamienic. Po pożarze ratusza na początku XVI w. przez pewien czas był siedzibą władz miejskich. Odbywały się tu obrady rajców miejskich i posiedzenia sądu wójtowsko–ławniczego. Obecnie na parterze budynku mieści się Punkt Informacji Kulturalno-Turystycznej, a w jego piwnicach sale koncertowo-wystawowe Muzeum Rzemiosła – Piwnica PodCieniami.

Z przeciwległej strony starówki wyłowić wzrokiem można kamienicę Roberta Wojciecha Portiusa (Rynek 27). W XVI wiecznej kamienicy zachował się późnorenesansowy kamienny portal arkadowy, w którego kluczu widoczna jest data 1640 wraz z monogramami: RP (Robert Portius) i AP (Anna Portiusowa). Portius był osiadłym w Krośnie na początku XVII w. Szkotem. Trudnił się handlem winem węgierskim i był największym jego importerem na północ od Karpat. Węgrzyna dostarczał również na dwór królewski. Na swojej działalności dorobił się znacznej fortuny, z której część przeznaczył na przebudowę i wyposażenie kościoła farnego p.w. Trójcy Świętej.

Niezwykle charakterystyczną kamienicą, choć już nie posiadającą podcieni jest wzniesiony w XVII w. na piwnicach XVI wiecznego budynku Dom pod zegarem (Rynek 1). Obecny wygląd uzyskał w wyniku przebudowy w XIX w., natomiast w latach 50. XX w. budynek połączono z sąsiednią kamienicą. W okresie 1879-1993 był siedzibą władz Krosna i pełnił funkcję ratusza. Dziś również pełni eksponowaną rolę siedziby Rektoratu i Biblioteki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Stanisława Pigonia.

Ciekawostką Krosna są ciągnące się wzdłuż przyrynkowych kamienic piwnice przedprożne. Wchodzące pod płytę rynku, w przeszłości przykryte arkadami, służyły do składowaniu wina. Piwnice przedprożne dziś mają jeszcze jedno zastosowanie. Są udostępnione jako część wystawowa Centrum Dziedzictwa Szkła. Niemniej do dawnych tradycji przechowywania wina w piwnicach przedprożnych oraz handlu węgrzynem nawiązuje Festiwal Kultur Pogranicza Karpackie Klimaty. Podczas imprezy można skosztować najlepszych gatunków win przywiezionych przez węgierskich winiarzy, swojskiego jadła, wypatrzyć na straganach arcydzieła twórców ludowych i rękodzielników, zasłuchać się i wpatrzeć w występy zespołów tanecznych, folkowych i folklorystycznych karpackiego tygla kultur.

Nawierzchnia krośnieńskiej starówki skrywa jeszcze jedną ciekawostkę. Czerwoną cegłą uwidoczniono zarysy dawnych budynków: gotyckiego domu wójtowskiego oraz renesansowego ratusza. Sam Dom wójtowski wzniesiono około połowy XIV w. Był to budynek kamienno – ceglano – drewniany. Mieściły się w nim siedziby wójta, a także m.in. waga miejska, zbrojownia, więzienie. Budynek uległ zniszczeniu podczas pożaru na początku XVI w. Materiał, który uzyskano po jego rozbiórce wykorzystano do budowy renesansowego ratusza, wzniesionego w latach 20. XVI w. Mury piwnic wykonane były z kamieni piaskowcowych, część naziemna z cegieł, a dach pokryty był dachówką ceramiczną. Oprócz siedziby władz miejskich mieściło się tu więzienie, składy, sklepy i piwiarnie. Ratusz istniał do pożaru, który miał miejsce w 1818 r.

W ścisłym centrum odnaleźć można bez żadnego problemu zabytki architektury sakralnej. Do najcenniejszych należy kościół farny p.w. Trójcy Świętej (ul. Piłsudskiego 5). Wzniesiony został w drugiej połowie XIV w., a jego fundatorem był król Kazimierz Wielki. Pierwotnie była to ceglana gotycka świątynia wielkości dzisiejszego prezbiterium. Z czasem dobudowano doń pięcioprzęsłową nawę, łącząc ją z będącą w sąsiedztwie wieżą murów obronnych. Kolejna rozbudowa świątyni miała miejsce w XV w. Dobudowano wówczas cztery kaplice, nadbudowano prezbiterium zamykając je późnogotyckim sklepieniem sieciowym. W XVII w. przebudowano kaplice, dobudowano dwie kruchty, a wystrój wnętrza zmieniono z gotyckiego na manierystyczny i wczesnobarokowy. Większość prac sfinansowana została przez krośnieńskiego proboszcza księdza Kaspra Rożyńskiego oraz rajcę krośnieńskiego Wojciecha Portiusa. W takiej formie świątynia przetrwała do początków XX w., kiedy to poddano ją regotyzacji. Wyposażenie kościoła farnego jest jednym z najbogatszych i najlepiej zachowanych sakralnych wnętrz w południowo – wschodniej Polsce. W bogato zdobionym, ogromnych rozmiarów ołtarzu głównym umieszczony jest obraz Adoracja Trójcy Świętej i Matki Boskiej przez Wszystkich Świętych. Po bokach znajdują się rzeźby św. Stanisława Biskupa i św. Kazimierza, a w zwieńczeniu Chrystus Zmartwychwstały adorowany przez dwa anioły. W prezbiterium, nad renesansowo-manierystycznymi stallami, zawieszony jest gotycki obraz Koronacja Marii z 1480 r., jedno z ważniejszych dzieł średniowiecznego malarstwa tablicowego na terenie kraju. Prezbiterium od nawy głównej oddziela wybitne dzieło plastyki gotyckiej, a zarazem najstarszy zachowany element wyposażenia wnętrza świątyni belka tęczowa z Grupą Pasji z początku XV w. Ponadto w kościele na zainteresowanie zasługują XVII-wieczne zabytki: sześć nastaw ołtarzowych, ambona oraz cynowa chrzcielnica, ławka lokatorska Portiusa, ławki rajców miejskich. Świątynia posiada unikatowy zespół monumentalnych, doskonale dopasowanych kształtem do ścian, obrazów sztalugowych. Wykonali je w połowie XVII wieku artyści krośnieńscy wykształceni w warsztacie Tomasza Dolabelli. Reprezentują one dwa cykle ikonograficzne: ewangeliczno – hagiograficzny oraz dydaktyczno – moralizatorski. W kościele warto zwrócić uwagę na kaplicę śś. Piotra i Pawła – rodowe mauzoleum Portiusów, wykonaną przez włoskiego artystę Vincenzo Petroniego, z dużą ilością dekoracji stiukowej. Centrum kaplicy zajmuje ołtarz bogato zdobiony dekoracją snycerską, z rzadko spotykaną sceną Pożegnania śś. Piotra i Pawła w zwieńczeniu. Po bokach wiszą portrety: Wojciecha Portiusa, jego żony Anny oraz brata Tomasza. Tuż obok kościoła stoi wczesnobarokowa, wzniesiona w XVII w. z fundacji Roberta Portiusa Wieża – dwonnica farna. Wewnątrz znajdują się trzy dzwony: Urban, Jan i Marian, odlane przez niemieckich ludwisarzy Stefana Meutela i Jerzego Oliviera. Mierzący 490 cm w obwodzie Urban jest jednym z największych zabytkowych dzwonów w Polsce. Na wieży umieszczony jest również ręcznie nakręcany mechanizm zegara wieżowego z 1908, pochodzący z Pierwszej Krajowej Fabryki Zegarów Wieżowych Michała Mięsowicza. Wieża to również doskonały punkt widokowy. Z tarasu na szczycie 38 - metrowej wieży farnej, na którą wspiąć się trzeba po 125 schodach, podziwiać można zapierający dech w piersiach krajobraz.

Pośród najcenniejszych zabytków Krosna niewątpliwie trzeba wymienić najstarszy kościół OO. Franciszkanów p.w. Nawiedzenia Najświętszej Panny Marii (ul. Franciszkańska 5). Krośnieńska świątynia zbudowana została w stylu gotyckim, a jej najstarsze elementy – kamienne partie prezbiterium i zakrystii pochodzą z końca XIII w. Są to pozostałości niewielkiej kaplicy, przy której osiedlili się przybyli do Krosna franciszkanie. Podczas najazdów tatarskich świątynia została uszkodzona, a następnie naprawiona i rozbudowana w XIV i XV w. Nakryto ją gotyckim sklepieniem, powiększono o ceglany pseudohalowy korpus nawowy. Kolejne inwestycje miały miejsce w XVII w. Do kościoła dobudowano kruchtę, dzwonnicę oraz cztery kaplice, z których do dzisiaj zachowały się dwie: Matki Boskiej Różańcowej oraz zwana Kaplicą Oświęcimów – pw. św. Stanisława. Kaplica Oświęcimiów ufundowana została przez Stanisława Oświęcima, szlachcica i dyplomatę w służbie króla Władysława IV. Zdobiona bogatą dekoracją stiukową uznawana jest za jedną z najpiękniejszych barokowych kaplic w Polsce. Z postacią Stanisława i jego przyrodniej siostry Anny związana jest romantyczna legenda o ich nieszczęśliwej miłości. Podanie stało się inspiracją dla napisanego przez Mieczysława Karłowicza poematu muzycznego „Anna i Stanisław Oświecimowie”. W podziemiu kaplicy mieści się krypta grobowa z ciałami rodzeństwa. Kościół franciszkanów był wielokrotnie przebudowywany – i podobnie jak krośnieńska fara – regotyzowany, w związku z czym uzyskał swój dzisiejszy wygląd. We wnętrzu świątyni warto zwrócić uwagę na: kamienne nagrobki szlacheckie, fragmenty średniowiecznych malowideł ściennych z XV i XVI w. oraz słynący cudami obraz Matki Boskiej Murkowej, znajdujący się w ołtarzu głównym. W 1657 roku podczas potopu szwedzkiego Krosno zostało zaatakowane przez wojska Jerzego II Rakoczego. Legenda głosi, że po modlitwach mieszkańców przed obrazem Matki Boskiej zawieszony wówczas na murze kościoła, ukazała się na niebie włócznia, której ulękli się napastnicy i wycofali się nie niszcząc Krosna. Zatem od miejsca zawieszenia obrazu Matka Boska stała się Murkową i od 2010 r. jest patronką Królewskiego Wolnego Miasta Krosna. Warto również wspomnieć, iż wedle historycznych zapisów wśród zakonników zamieszkujących krośnieński klasztor franciszkanów znalazł się pełniąc w l. 1438-1440 funkcję gwardiana św. Jan z Dukli. W trakcie swojego pobytu rozbudował świątynię.

Nieopodal Rynku, przy ulicy jego imienia, znajduje się Dom Szczepanika. To tu w pierwszych latach swego życia mieszkał wynalazca Jan Szczepanik (1872-1926). Zwany był „polskim Edisonem” lub też jak określił go Mark Twain „austriackim Edisonem”, gdyż w owym czasie obecne województwa podkarpackie i małopolskie znajdowały się pod zaborem austriackim. Opatentował on wiele swoich prac w dziedzinie tkactwa – zautomatyzował proces produkcji tkactwa barwnego, fotografii barwnej i filmu – wynalazł i opatentował system kolorowej fotografii oraz światłoczuły papier barwny, wykorzystany później przez firmy Kodak i Agfa, a także bezpieczeństwa – wynalazł i opatentował kamizelkę kuloodporną, która uratowała przed śmiercią w zamachu króla hiszpańskiego Alfonsa XIII. Dziś na budynku umieszczona jest pamiątkowa tablica informująca Janie Szczepaniku. Jej autorem jest krośnieński artysta Stanisław Kochanek.

Krosno, jako średniowieczny gród, posiadało miejskie mury obronne. Wszak jest jednym 23 miast, których fortyfikacje ufundował Kazimierz Wielki. Budowę murów rozpoczęto w latach 60. XIV w., a zakończono w połowie XV w. Całkowita długość umocnień wynosiła 1200 m, a grubość muru wahała się od 1,8 do 2,4 m. Krosno jako jedno z nielicznych miast w Małopolsce posiadało także zewnętrzny mur obronny, wzniesiony w XVI w. Do dzisiaj z fortyfikacji zachowały się jedynie niewielkie fragmenty: przyziemie dawnej wieży-dzwonnicy farnej oraz północno – wschodni odcinek murów z zarysem baszty, eksponowany w Muzeum Podkarpackim. W południowo – zachodniej części starego miasta przy ul. Podwale został zrekonstruowany fragment zewnętrznej linii murów obronnych.

W obrębie starego miasta znajduje się także Kościół OO. Kapucynów p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego (pl. Konstytucji 3 Maja 2). Wzniesiono go, wykorzystując częściowo materiał z rozebranego kościoła Jezuitów, na przełomie XVIII i XIX w. Inicjatorem budowy świątyni konsekrowanej w 1811 r., był kapucyn o. Innocenty Barth. Jest to budowla późnobarokowa, jednonawowa. Poprzedzona została dziedzińcem otoczonym ogrodzeniem z postaciami męczenników – św. Wojciecha i św. Jana Nepomucena. Wnętrze zdobi iluzjonistyczna polichromia autorstwa F. Smuglewicza i A. Kucharskiego. Snycerka ołtarzowa wykonana została pod koniec XIX w. przez krośnianina S. Janika. W pobliżu kościoła znajduje się Klasztor Ojców Kapucynów.

Nieopodal kapucyńskiego klasztoru znalazł swe miejsce pomnik Ignacego Łukasiewicza (pl. Konstytucji 3 Maja) – konstruktora prototypu lampy naftowej i współzałożyciela pierwszej w świecie, działającej od 1854 r., kopalni ropy naftowej w Bóbrce. Autorem odlanego w brązie w 1932 r. pomnika jest wybitny rzeźbiarz Jan Raszka. Postać Łukasiewicza wskazuje prawą dłonią w kierunku ziemi – źródła bogactwa, jakim jest ropa naftowa. Wskazuje od wielu lat, co w swej poezji pięknie opisywał pochodzący z Korczyny profesor Jan Zych:

W rozwianym fartuchu,
wykuty z brązu.
Pogodny i zamyślony
jednako w grudniu i w maju.
Brodę i wąsy
pokryła patyna,
a na lampie naftowej,
którą w dłoni trzyma,
wróble ćwierkają.
Kiedy przyjeżdżam do Krosna
Łukasiewiczowi się kłaniam.
W dymnej chałupie w Czarnorzekach
przy drgającym płomyku brzozowego łuczywa
mój dziadek buty wieczorami klepał.
Dziś go już o nic nie zapytam.
Na wiejskim cmentarzyku spoczywa.
On widział ciemność najciemniejszych nocy.
– Dobra lampa! – mówił
I mrużył chore, zaczerwienione oczy,
Dwa gasnące bławatki,
Dwie kropelki spłowiałego błękitu.
Kiedy przyjeżdżam do Krosna,
Łukasiewiczowi się kłaniam.
Przy naftowej lampie czytałem Sienkiewicza
I pani Konopnickiej wiersze.
– Dobra lampa – mówiłem,
łacińskich słów się uczyłem,
przez Wergiliusza księgim przeszedł
z tą lampą, która już nie świeci.
Wisi na ścianie. Proch osiada na niej.
Wieczorami odbija się w szkiełku
elektryczna żarówka.
Jeśli powiem „dobra lampa”,
Siostra się uśmiecha.
Kiedy przyjeżdżam do Krosna,
Łukasiewiczowi się kłaniam
Od jego imienia
pierwszy mój wiersz się zaczyna.
On mnie wywiódł z czarnych wieczorów
i w jasne księgi wprowadził –
mądry zamyślony aptekarz.

Oddając hołd wielkiemu wynalazcy, każdego roku, w najbliższą dacie 31 lipca – w tym właśnie dniu, w roku 1853 we Lwowie przeprowadzono pierwszą na świecie nocną operację przy oświetleniu z łukasiewiczowej lampy – niedzielę, organizowana jest w Krośnie impreza „Świet(l)ne miasto”, podczas której następuje uroczyste zapalenie lampy naftowej, a w całym mieście odbywa się dzień nauki i wynalazczości przyjaznej każdemu.

Poza miejskimi murami na tzw. dawnym Przedmieściu Górnym znajduje się kościół św. Wojciecha (ul. Korczyńska 18 a). Jest to drewniany kościół o konstrukcji zrębowej, wzniesiony w połowie XV w. Patronem świątyni jest św. Wojciech, który wg legendy miał odpoczywać w tym miejscu w czasie swej podróży z Węgier do Prus. Na początku XX w. zrujnowaną budowlę uratowała całkowita przebudowa wykonana w 1903 r. na podstawie projektu Tadeusza Stryjeńskiego. W 1944 r. kościół został uszkodzony na skutek bombardowania, potrzebny więc był kolejny remont. Najstarszymi zabytkami w świątyni są rzeźby. Zaliczają się do nich: gotycka św. Wojciecha z XV w. i późnogotycka św. Zofii z poł. XVI w.

Wracając do centrum można natknąć się na cud techniki, który znajduje się w kilku punktach miasta. Wynalazek może banalny, acz usprawniający życie – zegar. Cóż w nim frapującego? Otóż Muzeum Rzemiosła w Krośnie mieści się w zabytkowym budynku wzniesionym na przełomie XIX i XX w. Początkowo była to siedziba Pierwszej Krajowej Fabryki Zegarów Wieżowych Michała Mięsowicza funkcjonującej w latach 1901 – 1938. Przedsiębiorca był zegarmistrzem wybitnym, laureatem wielu międzynarodowych wystaw przemysłowych, a jego zegary do dziś znajdują się nie tylko w Krośnie, ale i w Poznaniu, Krakowie, Lwowie czy Wiedniu. Obecnie znajduje się tu ekspozycja poświęcona dziejom rzemiosła Polski południowo – wschodniej. Zobaczyć można tu nie tylko dokumenty ale i dotknąć eksponatów związanych z rzemiosłami: krawieckim, modniarskim fryzjerskim, tkackim, szewskim, stolarskim, rymarskim, odlewnickim, ślusarskim czy kowalskim.

Naprzeciw rzemieślniczego muzeum mieści się Muzeum Podkarpackie. Siedziba wspomnianego znajduje się w dawnym pałacu biskupów przemyskich wzniesionym w XV i XVI w. w miejscu starszego, drewnianego. W swej długiej historii budynek ten pełnił różne funkcje, mieścił m.in. koszary, szkołę czy sąd. Obecnie Muzeum Podkarpackie w Krośnie już od ponad półwiecza, chroniąc polską tradycję i dbając o edukację patriotyczną, gromadzi i udostępnia dobra kultury związane z historią regionalną, ale również i unikalne na skalę europejską zbiory. To właśnie w jego wnętrzach Pałacu Biskupiego znajduje się największa w Europie kolekcja lamp naftowych, tu także zobaczyć można pamiątki po Ignacym Łukasiewiczu, prace krośnieńskich artystów z przełomu XIX i XX w. czy ekspozycję poświęconą historii Krosna i regionu. Oddziałem muzeum jest Skansen Archeologiczny Karpacka Troja w Trzcinicy k/Jasła.

Wracając jednak do Rynku, w dziś zmodernizowanej dawnej Hali Targowej, swoją siedzibę posiada Centrum Dziedzictwa Szkła. W Krośnie od początku XX w. rozwijał się przemysł szklarski, w 1923 r. powstały Krośnieńskie Huty Szkła. Wyroby eksportowane były do ponad 60 krajów świata. Tradycje szklarskie prezentuje od czerwca 2012 r. właśnie interaktywne muzeum Centrum Dziedzictwa Szkła. Przybliża ono zwiedzającym historię hutnictwa szkła i szklanej twórczości. Obiekt składa się z budynku głównego Centrum, w którym znajduje się pracownia z piecem hutniczym, warsztaty obróbki szkła, sala kinowa, sale wystaw czasowych i sklep ze szklanymi pamiątkami. Natomiast przed zachodnią pierzeją Rynku zwiedzić można, wspomniane wcześniej, zabytkowe piwnice przedprożne z ekspozycjami prezentującymi dzieje sztuki szklarskiej, światowe marki produkowane w Krośnie, dzieła artystów szkła oraz interaktywną salę „szkło w fizyce”, gdzie prezentowane są doświadczenia z działu optyki. W Centrum powstało też malowidło 3D „The UnderGlass”, którego autorem jest pochodzący z Podkarpacia artysta i architekt Ryszard „Ryho” Paprocki. W jego wykonaniu jest to trzecie tego typu malowidło w Polsce. Powstało na 80 m2 posadzki i przedstawia produkcję szkła metodą tradycyjną. Dodatkowo w okresie letnim w mieście kursuje kolejka turystyczna, która przewozi turystów trasą związaną z CDS-em i nie tylko. Atrakcją dla zwiedzających są organizowane w Centrum „szklane warsztaty”. Turyści odwiedzając Centrum mogą za pomocą różnych technik zmierzyć się z tak pięknym materiałem, jakim jest szkło. Zwiedzający mogą również spróbować wydmuchać przez piszczel szklaną bańkę.

Nieopodal Rynku można skierować się w stronę krośnieńskiego lotniska, gdzie na drodze stoi Muzeum Misyjne Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera w Krośnie. Muzeum zostało otwarte w 2002 r. i każdy może zaczerpnąć w nim odrobinę egzotyki. Ekspozycja pokazuje pracę misjonarzy oraz kraje, które odwiedzili. Najstarszą i najbogatszą kolekcję stanowią zbiory z Afryki. Muzeum prezentuje również eksponaty z Azji, Oceanii i Ameryki Południowej. Dotychczas zgromadziło ono około 1000 eksponatów – przedmioty użytku codziennego, biżuterię, instrumenty muzyczne, broń myśliwską, ubiory, malowidła i wiele innych. Dodatkowo w muzeum znajduje się wystawa poświęcona rodzinie Ledóchowskich i początkom zgromadzenia. Prezentowane są także akwarele błogosławionej Marii Teresy Ledóchowskiej – założycielki zgromadzenia.

Utrzymując kierunek dotrzeć można do jednego z najnowszych, Prywatnego Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych w Krośnie. Muzeum eksponuje zbiory związane z podkarpackimi polami bitewnymi, z okresu lat 1914 – 1945. Posiada ono ok. 1,5 tysiąca eksponatów, które prezentowane są w formie ekspozycji stałej w budynku muzeum, na wystawie półplenerowej na terenie posesji oraz w graniczącym z nią schronie przeciwlotniczym z okresu II wojny światowej.

Ekspozycje stałe to m. in.: „Łopatki saperskie na przestrzeni wieków”, „Karpaty 1914-1915”, „Wrzesień 1939”, „Narzędzia wojen”, „Dukla 1944”, „Podkarpacie 1945”, „Tyle pozostało” oraz „Krośnieńskie lotnisko w czasie II Wojny Światowej”. Jednym z najcenniejszych eksponatów jest zrekonstruowany niemiecki pojazd półgąsienicowy „Kettenkrad”, typ HK-101.

Nadszedł czas, by odwiedzić jedno z największych w Europie, w momencie powstania, lotnisk. Nim nastąpi moment, by wsiąść do samolotu i obejrzeć Krosno z lotu ptaka, warto zapoznać się z historią krośnieńskiego lotniska.

Projekt budowy lotniska narodził się dzięki gen. bryg. Ludomiłowi Rayskiemu i uchwale Rady Miasta w 1928 r. Roboty rozpoczęto w dwa lata potem i już w 1932 r. obiekt został ukończony. W 1938 r. przeniesiono tu Szkołę Lotniczą z Bydgoszczy. Jednakże sport lotniczy w Krośnie sięga początkami 1931 r., kiedy zaczęto zbierać fundusze na budowę szybowców. Pierwszy konstruowano w jednej z krośnieńskich szkół. W 1934 r. pierwszy szybowiec był gotowy i został zarejestrowany jako 44 w Polsce. W Krośnie powstało Koło Szybowcowe, a w 1938 r. nastąpiło oficjalne otwarcie Aeroklubu i Centrum Wyszkolenia Pilotów i Mechaników. Pierwszym prezesem Aeroklubu był inż. Kazimierz Pirgo. Krośnieńscy konstruktorzy zgrupowani przy lotnisku w Krośnie, we współpracy z Politechniką Lwowską, pracowali nie tylko nad modelami samolotów, ale nawet nad prototypem rakiety z silnikiem z odrzutowym wg konstrukcji z 1889 r. opatentowanych przez Adama Ostaszewskiego – Leonarda ze Wzdowa.

Równolegle z budową krośnieńskiego lotniska, powstały w niewielkiej odległości od Krosna lotniska w Moderówce i Łężanach, tworząc dużą bazę szkoleniową. W dniu 1 września 1939 roku krośnieńskie lotnisko zostało zbombardowane, a lotnicy którzy przeżyli po wejściu wojsk niemieckich, zostali aresztowani i w noc grudniową, wbrew konwencjom międzynarodowym, rozstrzelani przez Niemców na skarpie franciszkańskiej. Ci którym udało się uciec zginęli w Katyniu. Podczas okupacji Niemcy wykorzystywali lotnisko w wojnie z ZSRR. Ciekawostką jest fakt, że w 1941 r. lotnisko w Krośnie odwiedzili przywódca III Rzeszy Adolf Hitler i włoski dyktator Benito Mussolini. Faszystowscy przywódcy to nie jedyni goście krośnieńskiego lotniska. W dniu 10 czerwca 1997 r. mszę świętą na tym lotnisku z udziałem ok. 1 mln wiernych odprawił papież Jan Paweł II i kanonizował w tym miejscu Jana z Dukli. Obecnie na terenie lotniska działa Szkoła Lotnicza kształcąca spadochroniarzy, pilotów szybowców i samolotów. Corocznie odbywa się cykl imprez lotniczych z których najbardziej znane to odbywające się w pierwszy majowy weekend „Balony nad Krosnem” w ramach których organizowane są jedyne takie w Polsce Górskie Zawody Balonowe.

Aby wrażenia nie odleciały wraz z ostatnim balonem na Miłośników mocniejszych wrażeń czeka Linowy Park Przygody (ul. S. Okrzei 63). Największy na Podkarpaciu i jeden z większych w Polsce położony w malowniczej scenerii drzew, paproci i leśnych kwiatów, niedaleko krośnieńskiej starówki zapewnia doskonałą zabawę na trasach liczących łącznie 663 m ze 119-metrowym zjazdem tyrolskim. A wszystko to na 5 trasach z 49 przeszkodami znajdującymi się nawet na wysokości 14 m. Nieco spokojniejsze osoby mogą skorzystać ze ścieżki zdrowia znajdującej się w parku i odetchnąć od miejskiego zgiełku.

Komentarze

Brak wyników